Poręba 2014 – końska impreza – wspomnienie

Jak co roku, tak i teraz, w Porębie – małej wsi, zlokalizowanej w gminie Leśnica, w powiecie strzeleckim – odbył się przegląd koni rasy śląskiej. Impreza ta jest ważnym punktem w kalendarzu miłośników koni, a Poręba na pewno na mapie takiego miłośnika zajmuje ważne miejsce.

W tym roku, XVIII już przegląd koni rasy śląskiej, jak zwykle zebrał tłumy zainteresowanych. Impreza, jak co roku organizowana była przez burmistrza miasta Leśnica. Także co roku w organizacji imprezy uczestniczą dzielni strażacy z pobliskich oddziałów ochotniczej straży pożarnej. W tym roku nad bezpieczeństwem imprez czuwali strażacy z OSP Leśnica i OSP Czarnocin.

Ponadto w imprezę tegoroczną współtworzyli:

– Śląsko – Opolski Związek Hodowców Koni w Katowicach

– Terenowe Koło Hodowców Koni w Strzelcach Opolskich

– Leśnicki Ośrodek Kultury i Rekreacji

– Sołectwo Wsi Poręba

– Grupa odnowy Wsi Poręba

W imprezie licznie uczestniczyli hodowcy koni z całej Polski, trzeba dodać, że mimo, iż głównymi bohaterami imprezy miały być konie rasy śląskiej, to jednak hodowców innych ras koni nikt z kwitkiem nie odesłał i także mogli zaprezentować swoich „podwładnych”.

W trakcie imprezy miały miejsce:

    1. Ocena jednorocznych ogierów – jury oprócz ogierów oceniało i punktowało także postawę prowadzących konie. Jeszcze przed dokonaniem oficjalnej oceny każdego konia z osobna, wszystkie konie wraz z ich prowadzącymi zaprezentowały się razem publiczności, okrążając wybieg do ocen.Por%25C4%2599ba+2014+%252813%2529.JPG

      W części punktowanej każdy z prowadzących wprowadzał swojego konia i prezentował go komisji oceniającej. Konie oceniane były w stępie, kłusie, ale także była oceniana ich postawa i sylwetka.

    2. Występy kaskaderów – niezwykli śmiałkowie galopowali po placu prezentacyjnym, stojąc na grzbietach dwóch koni naraz. Kaskaderzy prowadzili dwa konie, ale także w trakcie jednego z występów, jeden z nich łącznie prowadził cztery konie. Wszystkie występy kaskaderskie polegały na prowadzeniu koni różnym tempem i wykonywaniu różnych sztuczek dla publiczności, jak machanie kapeluszem, różne zabawne gesty i inne przejawy brawury J Momentami występy zapierały dech w piersiach publiczności, kiedy wydawało się, że ani kaskader, ani prowadzony przez niego zespół koni nie dadzą rady zakręcić, zanim skończy im się plac pokazowy. Wychodzi jednak na to, że wszystko to były zaplanowane sztuczki, bo wszyscy dżokeje wyszli bez szwanku i z pełnym uśmiechem z trudnych sytuacji. Perełką w występach kaskaderów były skoki przez przeszkody całym zespołem koni naraz.                Niestety nie zaprezentuję zdjęć, bo akurat w tym momencie rozładował mi się aparat…
    3. Dla wszystkich chętnych organizatorzy umożliwili przejażdżkę bryczką – do wyboru były trzy różne bryczki, dwie uroczo malutkie i jedna wielka, dostojna.
      Ewenementem na skalę kraju jest, że woźnicowie obwozili gości bezpłatnie!Por%25C4%2599ba+2014+%252825%2529.JPG

      Por%25C4%2599ba+2014+%25282%2529.JPG

    4. Stałym punktem imprezy są oczywiście dobra kuchnia i możliwość zakupu gadżetów dla hodowców koni. Z kuchni korzystano chętnie, bo impreza trwała od samego rana aż do popołudnia, ale i sprzedawcy sprzętu dla hodowców nie narzekali na brak ruchu.Por%25C4%2599ba+2014+%252823%2529.JPG

 

Impreza trwała do późnego popołudnia, a zakończyła się zabawą taneczną z udziałem zespołu Athrix.